Czy czterodniowy tydzień pracy jest możliwy?

Polska jest jednym z najbardziej zapracowanych krajów Europy. Tymczasem badania pokazują, że krótszy czas pracy wpływa na jej efektywność. Czy pomysł czterodniowego dnia pracy ma szansę na realizację?

Niedawno nowa premier Finlandii Sanna Marin ogłosiła, że chce zmniejszyć ilość godzin pracujących w swoim kraju. Dzięki reformie Finlandczycy pracowaliby tylko 6 godzin dziennie, cztery dni w tygodniu. „Uważam, że ludzie powinni mieć prawo do poświęcania więcej czasu rodzinie, bliskim, na swoje przyjemności czy kulturę” – uzasadniała Sanna Marin.

Krótszy czas pracy został na razie wprowadzony w ramach eksperymentu w niektórych korporacjach. W 2019 roku Microsoft przetestował na swoich pracownikach wpływ czterodniowego dnia pracy. Okazało się, że efektywność pracowników wzrosła o 40%, czuli się lepiej, a zużycie prądu spadło.

W Nowej Zelandii firma managmentowa Perpetual Guardian wykonała podobny test przez dwa miesiące. 240 zatrudnionych osób zadeklarowało, że cztery dni pracujące pozwoliły im zachować większą równowagę między pracą a życiem prywatnym, byli również bardziej skoncentrowani, a ich poziom stresu spadł o 7%.

Jednak wprowadzanie czterodniowego tygodnia pracy oznaczałaby w dłużej perspektywie potrzebę zatrudnienia większej ilości pracowników, zwłaszcza w sektorze usług, ponieważ większość z nas chce iść w piątek wieczorem do restauracji czy zadzwonić na infolinię w sobotę rano. Nie każdą firmę na to stać. Polska nie jest zresztą dobrym przykładem pod względem efektywności pracowników – jesteśmy daleko za Belgią i Norwegią, które mają efektywność pracy na osobę odpowiednio na poziomie 129,9 i 132,9. Polska ze wskaźnikiem 77,3 za 2018 rok sytuuje się daleko za europejskimi leaderami.

Jak mówi Julia Patorska, przewodnicząca rady Towarzystwa Ekonomistów Polski, etyka a wraz z nią czas pracy często zależą od uwarunkowań kulturowych. Niemcy, znane z wysokiego etosu pracy i porządku, pracują zaledwie 6-7 godzin dziennie i są w czołówce najbardziej produktywnych krajów Europy.

W Polsce, ze względu na niedobór pracowników czterotygodniowy dzień pracy wydaje się na dzień dzisiejszy trudny do wprowadzenia. Jednak skoro przyzwyczailiśmy się do zakazu handlu w niedziele, być może także w innych sektorach możemy oczekiwać zmian w nadchodzących latach.