Lifestyle
Impossible foods- jak zjeść mięso nie jedząc mięsa

W Impossible Foods przewidzieli wzrost popularności wegetarianizmu. Już w 2011, kiedy ten trend nie był jeszcze tak rozpowszechniony jak dziś, amerykański biochemik Patrick Brown założył firmę produkującą roślinne substytuty produktów mięsnych. Brown jest także absolwentem medycyny, więc jest świadom z medycznego punktu widzenia jakie efekty na organizm ma spożywanie dużej ilości mięs. Ponoć właśnie to, razem z fascynacją kuchnią molekularną nakłoniło go do rozpoczęcia działalności.
Nie od dziś wiadomo, że warzywa to zdecydowanie zdrowsza i bardziej ekologiczna alternatywa. Przemysł wytwórstwa mięsnego ma niesamowicie wielki ślad węglowy oraz zużywa bardzo duże ilości wody. Mięso z reguły jest także drogie, nawet to nie pochodzące z ekologicznych hodowli, zawiera mnóstwo antybiotyków i hormonów oraz niekorzystnie wpływa na funkcjonowanie układu krwionośnego i nerwowego. Często poruszaną kwestią natomiast jest zawartość podstawowego budulca mięśni- białka. Produkty Impossible Foods nie tylko nie mają w sobie szkodliwych składników wymienionych wcześniej, lecz zawierają tyle samo białka co prawdziwe mięso. Ich ostatnim wynalazkiem jest roślinna wieprzowina.
Firma rozwija się w szybkim tempie, co ma też swoje minusy. O Impossible Foods zrobiło się głośno pod koniec zeszłego roku, kiedy McDonald’s ogłosił, że chce korzystać z ich produktów przy tworzeniu nowych kanapek. Niestety współpraca nie doszła do skutku, ponieważ przedsiębiorstwo Browna nie posiada jeszcze wystarczającego zaplecza aby sprostać zapotrzebowaniom najpopularniejszej sieci fast- foodowej.
